Rozmowy o tym, jak mówić pięknie, świadomie i z humorem – taki był główny cel spotkania z prof. Jerzym Bralczykiem, które odbyło się 12 czerwca w sali koncertowej Gminnego Ośrodka Kultury w Nowinach. Wydarzenie zgromadziło prawdziwe tłumy miłośników języka i kultury słowa. Można było wysłuchać wykładu pełnego inteligentnego humoru, refleksji o języku i życiu oraz osobistych przemyśleń wybitnego gościa.
W środę mieliśmy niepowtarzalną okazję spotkać się z profesorem Jerzym Bralczykiem – językoznawcą, profesorem nauk humanistycznych, wiceprzewodniczącym Rady Języka Polskiego, polonistą specjalizującym się w języku mediów, reklamy i polityki, wykładowcą uniwersyteckim, autorem kilkudziesięciu książek o języku i jednym z najpopularniejszych popularyzatorów wiedzy o polszczyźnie.
O języku i nie tylko
Rozmowę z profesorem poprowadził dziennikarz Leszek Bonar. Jak przypomniał, planowane wcześniej spotkanie z profesorem Jerzym Bralczykiem nie doszło do skutku z powodu wypadku drogowego. – Dwa miesiące temu byliśmy w drodze do Państwa, ale nie dojechaliśmy. Tym bardziej cieszymy się, że dziś jesteśmy cali, zdrowi i możemy tu być – powiedział z uśmiechem Leszek Bodnar, zapowiadając niezwykłego gościa.
Profesor Bralczyk od razu zdobył sympatię publiczności. I nie ma się co dziwić, bo prof. Jerzy Bralczyk to postać z niesłychaną erudycją. Z ogromnym znawstwem i lekkością rozkładał na czynniki pierwsze wszelkie zawiłości języka polskiego. Typowe dla niego poczucie humoru i dystans do siebie wywoływało prawdziwe salwy śmiechu z widowni. Rozmowy były, jak sam zauważył, „o języku i nie tylko”.
Język, który mówi o nas samych
Profesor podkreślał, że język to nie tylko zbiór reguł, ale też sposób myślenia, narzędzie wyrażania emocji i relacji. Mówił o tym, jak wybór słów wpływa na nasz wizerunek i jak bardzo język zmienia się pod wpływem technologii, mediów i codziennych nawyków. – Można mówić poprawnie, a nie mówić ciekawie. A można mówić niepoprawnie, ale tak, że chce się słuchać. Najlepiej, gdy jedno idzie z drugim – zauważył profesor, a publiczność z zaciekawieniem słuchała też opowieści o tym, które słowa profesor darzy szczególną sympatią, dlaczego lubi niektóre archaizmy i co sądzi o współczesnych modach językowych.
Ze starości należy się cieszyć
Podczas spotkania profesor poruszył również temat starości, ale nie w tonie narzekania, lecz jako etapu życia, który pozwala na głębsze spojrzenie na świat i samego siebie. Z charakterystycznym dla siebie humorem mówił o tym, jak myśli się o byciu seniorem, wspomniał o „Hymnie starców” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego i zauważył, że „dla młodych leki to problem, a dla nas – przywilej”. Podkreślał również, że nie każdy dostąpi przywileju bycia starym, dlatego starość, mimo swoich ograniczeń, jest czymś, z czego warto się cieszyć.
Feminatywy, ciekawostki i pytania z sali
Uczestnicy spotkania chętnie włączyli się do rozmowy. Nie zabrakło pytań o poprawność językową, żeńskie formy gramatyczne, czyli feminatywy, a także o różne ciekawostki związane z naszym codziennym językiem. Profesor odniósł się do tematu z właściwą sobie ironią, jednocześnie tłumacząc, skąd biorą się opory wobec niektórych form i dlaczego warto patrzeć na nie w kontekście społecznym, a nie tylko językowym.
Profesor Bralczyk rozbawił, wzruszył i zainspirował
W spotkaniu uczestniczyli m.in. zastępca wójta gminy Nowiny Daniel Czerwiak, sekretarz Piotr Wawer oraz dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Edyta Bobryk. W imieniu mieszkańców podziękowali profesorowi za obecność i inspirujące wystąpienie. – Profesor Bralczyk to nie tylko mistrz języka, ale także mistrz myśli. Spotkanie z nim to była intelektualna przyjemność – powiedział zastępca wójta Daniel Czerwiak. – Mamy zaszczyt gościć osobę, która potrafi z lekkością i humorem mówić o rzeczach ważnych. To spotkanie na długo zostanie w pamięci nas wszystkich – dodał sekretarz Piotr Wawer. – Cieszę się, że Nowiny przyciągają takich gości. To dla nas dowód, że kultura ma tu swoje stałe miejsce – zaznaczyła dyrektor Edyta Bobryk.
Polszczyzna nie musi być nudna
Po oficjalnej części spotkania przyszedł czas na pytania z sali. Goście pytali o językowe dylematy, pułapki stylistyczne i o to, jak dbać o poprawność wypowiedzi. Zwieńczeniem wieczoru była długa kolejka po autografy i wspólne zdjęcia z profesorem, który z uśmiechem podpisywał książki i rozmawiał z uczestnikami.
Spotkanie, które zostaje w pamięci
Spotkanie z prof. Jerzym Bralczykiem w Nowinach było nie tylko okazją do posłuchania o języku, ale też do rozmowy o życiu, relacjach i emocjach. Pokazało, że polszczyzna może być źródłem refleksji i radości, a rozmowa, zwłaszcza taka prowadzona z pasją i humorem, ma ogromną siłę łączenia ludzi.
